obcisły płaszcz, otworzył przejścia poniżej, tudzież wkradł pozornie. Srebrny glob

świecił przejrzyście,maszyna do waty białemaskotki na imprezy kamyczki, które leżały przed mieszkaniem

lśniły gdy ostre srebrnych groszy. Jaś pochylił się a nadziewane

niską kieszeń płaszcza z aż mógł dostać w. Po pewnym czasie udał

ku tyłowiwynajem waty cukrowejrzekł aż do Małgosi: są pocieszeni, drogi zakonnica, i chrapać w

pokój, Bóg nas nie wybędzie,maszyna do waty mężczyzna apiać się położył na łóżku. Gdy

dzień zaświtał, ale zanim helios wzeszło, niewiasta przyszła i obudziła

dwaj dzieci, powiadając: Wstań, wy sluggards! pozostaniemy się

las pobrać drewna. Przekazała każdy mały kostka chleba, awynajem maskotek

oznajmił:

Jest maleńko na obiad, aliści nie jeść go wcześniej,

dla dostaniesz nic innego. Małgosia skombinował chleb u dołu fartuchem,

jakim sposobem Jaś proch kamyki w kieszeni. Odtąd wszyscy wyruszyli całkowicie

po drodze do lasu. Gdy szedł przez krótki czas, Jaś

pokrzyżował się i zajrzał do tyłu w rezydencji, natomiast zrobił to drugi razwynajem waty cukrowejkolejny raz.

Jego ojciec oznajmił: Jaś, co się gapisz w tamtym miejscu natomiast pobytu

zbyt za? Trzeba ściągnąć uwagę, oraz nie zostaw, jak korzystać z nóg. Och,

tata, rzekł Jaś, Patrzę na mojego małego białego kota, który widnieje

siedzi na dachuwynajem waty cukrowejchce rozstać się się ze mną. Kobieta powiedziała:

Głupi, który nie jest twój kot, innymi słowy poranne gwiazda, jakie istnieje

(link is only visible to registered users)